Manor Lords – co zaoferuje nam na premierę?

Manor Lords – gra, którą zapowiedziano już w listopadzie 2019 roku, ujrzy światło dzienne 26 kwietnia 2024 roku! Co przygotowało nam jednoosobowe polskie studio Slavic Magic? Czy gra ma szansę na mały sukces? Sprawdźcie poniżej!

Według serwisu SteamDB grę na listę życzeń dodało blisko 265 tysięcy użytkowników platformy Steam. Gracze bardzo długo czekali na nową produkcję, która połączy elementy City Buildera ze strategią taktyczną rodem z serii Total War. Taką kombinację ma nam zaprezentować Manor Lords.

Tryb budowania nawiązuje klimatem do gier takich jak np. Banished | Zdjęcie: Steam – Manor Lords

W grze będziemy mierzyć się z innymi wioskami i królestwami, ale również z zarazami oraz – co ciekawe – samym sobą. Środowisko ma się bowiem zmieniać wraz z ekspansją wioski. Wedle słów twórcy – zwierzęta mogą migrować, oddalając się od człowieka wraz ze wzrostem ingerencji w środowisko. Gleba może stać się mniej żyzna, a nadmierna wycinka drzew doprowadzi do niekorzystnego wylesienia. Istotną mechaniką w grze ma być handel. Naszą wioskę będą odwiedzać zagraniczni handlarze, a grający otrzymają możliwość tworzenia nowych szlaków handlowych.

Najciekawszą mechaniką w Manor Lords będą bitwy | Zdjęcie: Steam – Manor Lords

Bitwy w Manor Lords będą miały ogromny wpływ na ekonomię naszej wioski. Należy pamiętać, że każdy z naszych żołnierzy to jednocześnie obywatel naszej wioski. Nawet przy zwycięstwach, gracz będzie musiał wyliczać czy dana walka na pewno była opłacalna. Taktyczna sfera gry mocno kojarzy się z produkcjami z serii Total War. Sam twórca nie ukrywa wzorowania się na kultowych grach. Wojsko będzie pełnić funkcję obronną przed przestępcami i wszelkimi buntami. Deweloper obiecuje nam również powstanie szerokiego systemu dyplomacji, który ma pozwolić na uniknięcie niepotrzebnego przelewu krwi.

Hamując rozpędzone optymizmy: pamiętajmy, że Manor Lords to gra Indie tworzona przez zaledwie jednego – choć na pewno utalentowanego – człowieka. Trzymamy kciuki za projekt, jednak warto pamiętać, że same ambicje mogą nie wystarczyć.

Opublikuj komentarz