The Thaumaturge miało być szansą dla studia Fool’s Theory. Szansą na udowodnienie, że są odpowiednimi ludźmi do stworzenia remake’u Wiedźmina. Była to również nadzieja wydawcy – 11 bit studios – na odbicie się po nieudanej premierze The Invincible. Jakie zebrała oceny i co sądzą o niej gracze oraz recenzenci? Tego dowiesz się w poniższym tekście!

The Thaumaturge miało w końcu swoją długo wyczekiwaną i wielokrotnie przekładaną premierę. Gracze się doczekali i w końcu mogą odwiedzić Warszawę z 1905 roku oraz wskoczyć w buty Wiktora Szulskiego!

Akcja gry dzieje się w Warszawie z 1905 roku

Jednak mimo świetnie wyglądających trailerów i zapowiedzi twórców, oceny największych portali skutecznie schładzają gorące głowy wyczekujących.

Recenzje i oceny – solidny średniak czy coś więcej?

Gra studia Fool’s Theory w wyjątkowy sposób podzieliła recenzentów. Mimo osiągnięcia wyniku 75% na Metacritic nietrudno znaleźć o niej zupełnie skrajne opinie. Zależnie od portalu, możemy oczekiwać dowolnej oceny z przekroju od pięciu, do nawet dziewięciu dziesięć.

Przykładowe oceny:

• 5/10 – ukraiński Metro GameCentral
• 6/10 – RPGamer i polski Eurogamera
• 7/10 – CD-ACTION oraz GRY-ONLINE
• 8/10 – IGN
• 82/100 – PC Gamer
• 9/10 – Finger Guns

Recenzenci doceniają szczególnie ciekawie napisane postacie i dialogi, a do tego projekty poziomów i scenerię.

Krytykują z kolei częste potyczki, które wielu z nich uważa za nudne i pozbawione głębi. Ponadto samą grę uważają wręcz za antyreklamę silnika Unreal 5. W The Thaumaturge występują poważne błędy tekstur i problemy z optymalizacją. Do oryginalny angielski dubbing uważany jest za kiepski, gdzie polskiego brakuje całkowicie.

Na Steam, za to, gra osiągnęła aż 86% pozytywnych recenzji, a ich opinie – w dużej mierze – pokrywają się z tym, o czym pisali recenzenci.

Lepsza od The Invincible, ale czy wystarczająca?

Na ten moment w The Thaumaturge na Steam gra prawie 3000 graczy. Jest to wynik ponad dwukrotnie przewyższający all-time peak wydanego kilka miesięcy temu The Invincible, jednak wciąż daleko mu do niektórych wcześniejszych produkcji wydawanych przez 11bit studios.

W Mononlightera – w jednym momencie – grało ponad 6 tysięcy osób. Wydaje się, że to jedynie kwestia czasu, nim nowa produkcja dogoni ten wynik. Należy też wziąć pod uwagę, że The Thaumaturge miało znacznie wyższy budżet od poprzednich gier. Można oczekiwać, że peak będzie jeszcze rosnąć – choć raczej nie będą to jakieś gwałtowne zmiany.

All-time peak The Thaumaturge jest niemal trzykrotnie wyższy niż The Invincible

Premiera gry nie przyniosła też żadnych efektów na giełdzie. The Thaumaturge nie przełożyło się znacząco na wycenę akcji 11 bit studios. Wydaje się więc, że efekty premiery są mniej więcej takie jak sama gra – przyzwoite, ale bez szału. Może jest w tym jednak jakaś metoda.